www.pionierzy40pp.pl

Szpicber

Otrzymałem od Mirka z Przemysla info w sprawie lutowej inscenizacji (ale rozmach planują ok.500 osób). Jak tylko będę miał dostęp do normalnego kompa (narazie używam ipoda)to ja prześle wszystkim zainteresowanym na maila. Ale już teraz będę potrzebował wstępne deklaracje uczestnictwa bo muszę szybko mu przesłać liczbę chętnych z naszej strony.

Tomek

Ja jestem za.

hubal600

Ja też jestem za i gotowy

Szpicber

Mój pomysł by pojechać tam pociągiem jest jak najbardziej aktualny (ze względu na porę roku i odległość to chyba najlepsze wyjście).

jazlowiak

Tam potrzebują tylko oficrów

Szpicber

Wiem że chodzi o oficerów ale i Mirek wie doskonale że w całej Polsce jest może 10 ludzi którzy mogliby to tak naprawdę odtwarzać wobec tego uzgodniliśmy że będzie to swego rodzaju metafora a odtwarzający polskich oficerów (ich duchy dokładnie) będą poprostu w płaszczach wojskowych niekoniecznie zrobieni na oficerów.

Szpicber

Dostałem maila od Mirka z Przemyśla z prośbą abyśmy do niedzieli określili ilu ludzi od nas przyjedzie na lutową inscenizację. Wspomniał że najlepiej by było aby chętni byli przygotowani jednak do roli oficerów lub cywili z epoki. Dlatego najdalej na spotkaniu chcę już otrzymać wiążące deklaracje (musi zapewnić odpowiednią ilość pakietów socjalnych).

Szpicber

Rozmawiałem telefonicznie z Mirkiem Majkowskim o naszym udziale w imprezie lutowej i potwierdziłem udział trzech osób które się zadeklarowały na ostatnim spotkaniu czyli; Tomek M., Piotrek i ja. W rozmowie z nim okazało się że istnieje jeszcze jedna opcja dojazdu do Przemyśla a mianowicie będzie jechała (prawdopodobnie przez Warszawę) duża grupa odtwarzająca cywili z Mławy (ok. 150 osób) i poruszać się zamierzają 3 autokarami więc ewentualnie moglibyśmy się do nich dołączyć. Jest zagwarantowany zwrot kosztów w wysokości 100zł/os. Jeśli chodzi o wygląd oficerski to możemy zostać w trzewikach (ci którzy nie mają oficerek) ale trzeba sobie przypiąć gwiazdki na naramienniki i to wszystko.

Szpicber

Mam dla zainteresowanych kolegów (Piotrek i Tomek M.) informacje dotyczące wyjazdu do Przemyśla 27/28.02.2010. Po rozmowach z Mirkiem Majkowskim oraz panią Małgosią Tuszyńską (znana nam p. dyr. domu kultury w Mławie) jesteśmy wstępnie umówieni z nią i jej grupą na wspólną podróż do Przemyśla. Będą przejeżdżać przez W-wę w nocy z piątku na sobotę (dokładna godz. jeszcze do ustalenia oraz miejsce z którego nas zabiorą) i na miejsce dojedziemy rano w sobotę. W Przemyślu śpimy w hotelu więc nie zabieramy śpiworów a tylko niezbędne rzeczy osobiste w tym umundurowanie (p. Małgosia prosiła by ograniczać ilość rzeczy bo oni sami będą ich mieli dużo). Przewidziane są aż trzy próby (dwie w sobotę i jedna w niedzielę) więc jak widzicie imprezy w których Mirek bierze się za organizację są doskonale przygotowane. Główna inscenizacja w niedzielę o godz. 16.30 a zakończenie o 18.00. Wyjazd jest przewidywany na godz. 20.00 więc w W-wie będziemy prawdopodobnie ok. 4.00 w poniedziałek nad ranem. Dla Tomka informacja że spokojnie mogę go przechować zarówno w piątek jak i z niedzieli na poniedziałek. Szczegóły (dotyczące naszego spotkania z grupą mławską) zostaną ustalone ok. 23.02. kiedy będziemy wiedzieć jakimi autokarami jadą i o której dokładnie się spotkamy.

jazlowiak

A z ciekawości ile płaca?

Szpicber

Z tego co mi przekazał Mirek na początku to powinno wyjść po 100zł na głowę.

Szpicber · Wysłany: Pon 17:19, 01 Mar 2010 Temat postu:

Chciałbym podziękować kolegom Piotrkowi i Tomkowi za udział w naszym wyjeździe do Przemyśla "Na nieludzką ziemię". Była to niezapomniana inscenizacja która wielu wycisnęła łzy z oczu a nam na pewno przysporzyła wielu wzruszeń i nowych doświadczeń. Nasze głowy z ucharakteryzowanymi ranami postrzałowymi (odgrywaliśmy rolę powracających duchów pomordowanych polskich oficerów) robiły niesamowite wrażenie na wszystkich. Dzięki temu wyjazdowi udało mi się ustalić pewne sprawy z Mirkiem Majkowskim (organizator całej imprezy) i w kwestii Woli Gułowskiej. Kolegów zachęcam do obejrzenia filmowej relacji z tej wyjątkowej inscenizacji bądź na necie bądź w TV (dzisiaj powinno być coś o 17.00 w "Teleexpresie", a później cała 40 min. relacja - trzeba śledzić program TV) .