www.pionierzy40pp.pl

Krzyśku

Przyszły też hełmy M33 dla Artura i Wieśka. Jak sie okazuje hełmy są jednak w róznych rozmiarach. Musicie sie jakoś dogadać Laughing

Szpicber

Ja chyba mam większy obszar czaszkowy od Artura (na oko rzecz biorąc).

Kosynier

Ja noszę rozmiar 59. Jak się spotkamy to się jakoś dogadamy.

Krzyśku

Kolejny problem z hełmami do rozwiązania: skąd wziąć farbę do pomalowania ich na piaskowy kolor ? i jaki to powinien byc kolor ?
Może koledzy z DAK-u cos poradzą.

wojak33

farbę na puszkę do maski (do Kielc) i carską łopatkę dorabiałem w sklepie z lakierami samochodowymi. Koleś przyzwoicie (wg mnie) dorabia kolory, nie wiem tylko czy są to mocno trwałe lakiery gdyż dbam o przedmioty...by się nie drapały...jak wiecie Smile

Można więc spróbować dorobić w taki sposób aczkolwiek facet musi mieć oryginalną farbę (na jakimś przedmiocie) na wzór.

Szpicber

Właśnie o to chodzi żeby farba nie była bardzo trwała. Rzecz w tym że jednostki do Afryki trafiały z kontynentu i przemalowywały standardową powłokę na kolor pustynny (był inny niż niemiecki piaskowy), więc nie ma co z tą trwałością przesadzać, a wręcz farba w kolorze oryginalnym powinna zostać pod spodem.

Krzyśku

Skoro juz mamy hełmy, to może ktoś zająłby się ich pomalowaniem.
Ktoś na ochotnika ?

Tomek

Dobra pomaluję te hełmy.Kolor wybiorę sam.

Szpicber

Biorąc pod uwagę materiał ikonograficzny stwierdzam że nie wszystkie hełmy używane przez Włochów w Afryce były przemalowane na kolor piaskowy, a wręcz posłużę się cytatem z publikacji ; "Hełmy używane w Afryce Północnej miały niekiedy barwę piaskowożółtawą". Co to oznacza że nie ma konieczności ich przemalowywania z koloru kontynentalnego (chyba że ktoś sobie tego wyraźnie życzy). Co ciekawe patrząc na zdjęcia to samo dotyczy bustin używanych w Afryce. Na tym samym zdjęciu są żołnierze zarówno w barwach pustynnych jak i kontynentalnych. Ponieważ będę miał hełm korkowy tropikalny, to hełm stalowy pozostawię w kolorze oryginalnym. Gorzej że w hełmach wz.33 podpinka winna być tak naprawdę skórzana z klamerką, polakierowana na kolor taki jak ładownice i paski do nich.

Adam BR1

Ja mam hełm zielony, i farba wygląda na oryginalną więc nie zamierzam jej zamalowywać.

Tomek

Ok. To zostawiamy ten temat. Mój ma tez orginalną farbe , lecz nie zieloną.

Adam BR1

Taką samą jak np. ładownice i pas?

Tomek

Coś koło tego , tylko jakby jaśniejszy.

Krzyśku

Uważam, że hełmy trzeba będzie jednak pomalować. Myśle, ze te helmy, ktore sa ukrat na rynku dostepne i ktore mamy, są w 99 proc. powojenne, z lat 40-60 tych i farba jaką mamy jest i owszem oryginalna, ale nie z okresu II wojny.
No chyba, że ktośma z was hełm z drugowojenna kalkomanią z przodu. Jeśli nie to moim zdaniem, hełm nalezy pomalować.

Szpicber

Jeśli miałbym swój hełm pomalować to tylko dlatego że powłoka farby na nim jest już sfatygowana, ale nie ukrywam że najchętniej na kolor kontynentalny (chyba że większość zadecyduje inaczej). No i jeszcze sprawa symbolu bersaglierów na hełmie. Skąd wziąć szablon? Z tym jest kłopot bo gość sprzedający na allegro włoskie kalkomanie na hełmy akurat nie posiada symbolu bersaglierów (tak mi odpisał). Mógłby taką kalkomanię wykonać ale potrzebuje wyraźny i wyskalowany wzorzec.