|
www.pionierzy40pp.pl Forum Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Pionierzy 40 PP DL"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szpicber
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 7:36, 31 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Tak to prawda co napisałeś Tomeczku, tyle tylko że jak napisałem wyżej była to matura zdawana w Korpusie Kadetów, a więc na prawach państwowego gimnazjum (nie mylić z tym co jest teraz). Różnica była tylko taka że absolwenci K.K. mieli w trakcie nauczania także przedmioty wojskowe co dawało im łatwiejszą drogę do starania się o zostanie podchorążym w szkołach podchorążych (przyszli oficerowie), a poza tym niezależnie od rodzaju matury nie zdołał by w 3 lata zdobyć tytułu inżynierskiego na politechnice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szpicber
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:58, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Jak zapewne koledzy wiedzą "ryję" obecnie sprawozdania szkolne od końca XIXw. po lata 30-te XXw. i natrafiam ciągle na ciekawe informacje na temat postępów w nauce byłych oficerów 40 pp. Jako przykład podam informację dotyczącą I adiutanta pułku we wrześniu 1939r. kpt. Zygmunta Juliana Neugebauera. Otóż okazuje się iż w szkole średniej (gimnazjum) nie był wielkim "orłem" i np. w klasie IV aby zdać musiał się poprawiać z jęz. greckiego a w klasie V z matematyki. Udało mi się zebrać mnóstwo takich właśnie informacji (oprócz nich są tam także ich dane m.in. daty i miejsce urodzenia, wyznanie, czy planowany kierunek studiów oraz dzienne daty egzaminu maturalnego), a w sprawozdaniach z okresu I WŚ dodatkowo wiadomości o ich wojennych losach (oczywiście niepełne).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szpicber
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:43, 22 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Podczas moich potyczek z historią 40.pp natrafiam ciągle na informacje błędne bądź ich zupełny brak w dosyć istotnych kwestiach. Otóż np. podczas ostatniego przeglądania w CBW. rozkazów DOK.VI Lwów z 1923r. natrafiłem na sprawozdanie z dwóch imprez sportowych oraz wykaz oficerów na kursie dokształcającym gdzie wymieniony został ppor. Jan Stanulewicz jako oficer 40.pp. Jest on także wymieniony w kontekście sportowym w popularnym zeszycie z serii "Zarys historii wojennej pułków polskich w kampanii wrześniowej. 40 Pułk Piechoty" autorstwa Jerzego S. Wojciechowskiego z 2007r. Co ciekawe już w końcu tego (1923r.) roku w tych samych rozkazach DOK.VI jest już oficerem 19.pp. Oprócz tego po konsultacjach z p. J.Milińskim i sprawdzeniu w roczniku ofic. 1923, spisie ofic. służących czynnie w dn. 1.VI.1921r., wykazie ofic. zawodowych z 1922r. z całą pewnością można stwierdzić iż nie był on oficerem 40.pp, natomiast w 1923r. był w 19.pp. Co więcej ani w 1921, ani w 1922 nie ma takiego oficera w w/w spisach a w roczniku ofic. występuje w stopniu porucznika a nie podporucznika jak podają i rozkazy i "Zarys" który otrzymał ze starszeństwem z dniem 1.I.1922r. Jako dodatkowym potwierdzeniem może być brak jego nazwiska w Dz.Pers. z tego okresu oczywiście w kontekście 40.pp.
Kolejną ciekawą kwestią nad którą właśnie ślęczę jest sprawa podoficerów pułku. Otrzymałem zapytanie od córki jednego z nich w sprawie ojca, ale okazało się że nazwisko Antoni Serafin nigdzie nie występuje, także w książce por. Jana Grzybowskiego "40 Pułk Piechoty "Dzieci Lwowskich" w obronie Warszawy". Dzisiaj za to otrzymałem skan dokumentu notarialnego z 1977r. podpisanego przez st.sierż.rez. Frydolina Urbańczyka który potwierdza iż st.sierż. Antoni Serafin był szefem 1 kompanii strzeleckiej I baonu 40.pp w okresie 1933-1939 z walkami w Warszawie włącznie. Co ciekawe st.sierż. Urbańczyk pisze w nim iż był w tej samej kompanii podoficerem gospodarczym i znał A.Serafina bardzo dobrze. Kolejnym znakiem zapytania jest to iż Jan Grzybowski w swojej książce w obsadzie personalnej pułku jako szefa 1 kompanii strzeleckiej wymienia sierż. Wiktora Hajduckiego. Więc kto tu ma rację? Kto był szefem 1 kompanii? St.sierż. Antoni Serafin czy sierż. Wiktor Hajducki?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szpicber dnia Pią 10:07, 22 Sty 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szpicber
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 8:01, 14 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
W swoim czasie korespondując z Piotrem "Piko" wskazałem na błąd jaki się pojawił, w spisie dowódców kompanii ppanc. pułków piech. WP we wrześniu 1939r., na portalu dws.org. Otóż zapewne za płk. Ludwika Głowackiego znaną "Obroną Warszawy i Modlina w 1939r." podano iż d-ca kompanii ppanc. pułku por. Mieczysław Baran zmarł z ran 1.X.1939r. Pisałem już Piotrowi że wg. mnie jest to błędna informacja gdyż por. Mieczysław Franciszek Karol Baran znalazł się w oflagu w Woldenbergu ponieważ znajduje się na liście jeńców w tym obozie. Potwierdzenie tego faktu znalazłem niedawno w CBW. Mianowicie w Wojskowym Przeglądzie Historycznym Nr.4 z 1980r. W.K.Cygan zamieścił informacje o dostrzeżonych przez niego błędach w w/w pracy płk.L.Głowackiego dotyczących 40 pp (było ich trochę), a wśród nich także fakt iż por. Mieczysław Baran (z 40 pp) przeżył wrzesień 1939r. i zmarł dopiero w 1955r. w Szczecinie. Zapewne informacja u płk. Głowackiego może się wzięła także stąd iż na stronie ZCK Warszawa na Wojskowych Powązkach jest pochowany por. Mieczysław Baran z datą śmierci 1.X.1939r. Rzecz w tym że to inny oficer o tym samym nazwisku, czego płk.L.Głowacki dokładnie nie sprawdził. Jak by to można trywialnie określić "nie jednemu psu Burek". Bez dokładnej kwerendy takie błędy się zdarzają, a inni bezkrytycznie je powielają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szpicber dnia Wto 8:02, 14 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szpicber
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:16, 09 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
No i jak ktoś szuka ten znajduje kolejne błędy w publikacjach dotyczących 40pp. Otóż w przedwojennej serii "Zarys historii wojennej pułków polskich 1918-1920" są podane identyczne informacje o tym samym żołnierzu w dwóch różnych opracowaniach (które obecnie są traktowane jako źródłowe). A mianowicie w zeszycie dotyczącym 30 pp Strzelców Kaniowskich (później bezkrytycznie powtórzone w "Historii Kaniowszczyków czyli Dzieje 30 Pułku Piechoty Strzelców Kaniowskich" z 2006r.) oraz w zeszycie 40 pp Strzelców Lwowskich na liście poległych w obydwu pułkach figuruje ten sam człowiek a mianowicie plut. Roman Buta (Buła). Chyba opatrzność kierowała moją ręką że będąc na cmentarzu Obrońców Lwowa w 2013r. robiłem zdjęcia tabliczek nagrobnych wszystkich żołnierzy 40pp. Podczas obecnego ich zgrywania na oddzielny folder właśnie coś mnie tknęło aby sprawdzić dokładnie widniejący na niej (tej tabliczce) napis "plut. Roman Buta 1895-1919 30pp 1 komp". Ów 30 pp jak wcześniej pisałem na wątku dotyczącym historii 40 pp może przysparzać wiele trudności w ustaleniu dokładnej listy strat ze względu iż na początku 1919r. (styczeń-luty) aż dwa pułki pod Lwowem nosiły ten sam numer. No i chyba z takim przypadkiem mamy tu do czynienia. Po zweryfikowaniu nazwiska w wydanej w 1934r. "Liście strat WP" wynika iż plut. Roman Buła (takie tam nazwisko figuruje) był żołnierzem 3 pułku strzelców lwowskich i zmarł z ran 1.I.1919r. Wyklucza to iż mógł być żołnierzem 30 pp Strzelców Kaniowskich. Błąd jest więc oczywisty zarówno w przedwojennym "Zarysie" jak i w publikacji z 2006r. Wnioskuję to z faktu iż polegli z 30 ppsk byli wyróżniani w tym okresie dodatkową nazwą "łowicki" (gdyż stamtąd przybył na front pod Lwów), a oprócz tego I baon łowickiego 30ppsk pojawił się dopiero 10.I.1919r., podczas gdy omawiany plut. Michał Roman Buta (bo takie pełne dane są w jego krótkiej notce opublikowanej w wydanej publikacji z 1926r. we Lwowie "W obronie Lwowa i Wschodnich Kresów. Polegli od 1 listopada 1918 do 30 czerwca 1919") został ciężko ranny 27.XII.1918r. pod Zboiskami i zmarł 1.I.1919r. Wszystko więc wskazuje że był żołnierzem późniejszego 40 pp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szpicber dnia Sob 13:43, 09 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szpicber
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:47, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Ciekawym przyczynkiem do historii wrześniowej 1939r. pułku, może być pewien fakt z przeszłości ówczesnych d-ców 40 pp. Otóż zarówno ppłk Józef Kalandyk jak i mjr Antoni Kassian ukończyli to samo rzeszowskie gimnazjum, a dzielił ich tylko 1 rok (mjr Kassian był w klasie starszej). Byli w kolejnych rocznikowo klasach, a więc mogli się znać. Co więcej w klasie mjr. Kassiana znajdował się uczeń o nazwisku Władysław Kalandyk, który był prawdopodobnie bratem ciotecznym Józefa Kalandyka. Tak więc mogła to być znajomość nie tylko z ławy szkolnej, ale wręcz koleżeństwo z lat młodzieńczych. W tym kontekście wyznaczenie II baonu pułku mjr. Kassiana na najbardziej zagrożony odcinek obrony Warszawy nie był kwestią przypadku. Myślę że ppłk Józef Kalandyk, poprzez znajomość i bliskie koleżeństwo z mjr. Kassianem, wyrażając w ten sposób swoje pełne zaufanie do niego, powierzył mu tak newralgiczny odcinek obrony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pi.ko
Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 19:27, 13 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Taka historia przy okazji zabaw genealogicznych:
40 Pułk Piechoty
kapitan Stanisław Skrzyczyński, s. Wilhelma i Anny; ur. 1894
zam. Lwów ul. Zielona
data i miejsce śmierci: 27-11-1924 Nawomalin, pow.Ostróg, wojew. Wołyń
przyczyna śmierci: rana postrzałowa głowy- sm.
uwagi: 01-12-1924 zwłoki zabrano do Lwowa gdzie je pochowano
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szpicber
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:16, 13 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Ciekawa informacja o mało znanym oficerze pułku. Kilka uzupełnień; kpt. Stanisław Witold Skrzyczyński ur. 15.VII.1895r. Tak więc data urodzenia nieco się różni. W Dz. Pers. jako miejsce śmierci podana jest nazwa miejscowości Nowo-Malin (tak napisano, wydaje się że winno być Nowomalin - miejscowość ta na początku lat 20-tych zmieniała swoją nazwę). Sądząc z przyczyny śmierci, było to samobójstwo. Wydaje się także, iż w chwili śmierci w pułku nie służył, ponieważ Nowomalin to tereny pograniczne, a więc mógł być oddany do dyspozycji któregoś z baonów celnych (co często miało miejsce). Niestety nie natrafiłem na ślad jego oficjalnego przeniesienia, ale w 40 pp nie ma go już w RO 1924r. (w ogóle go nie ma w tym RO), a więc kilka miesięcy przed śmiercią. Ponieważ baony celne podlegały Min. Spraw Wew. dlatego nie jest wykazywany jako oficer WP.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szpicber dnia Pią 21:57, 13 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pi.ko
Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 19:12, 02 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Szpicber napisał: | Sądząc z przyczyny śmierci, było to samobójstwo. |
Jest to wręcz napisane: sm.
A jak w RO1923? Występuje w pułku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szpicber
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:04, 02 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Tak, w RO 1923 jest wykazany jako porucznik w 40pp, jest także w wyrównaniu stanów z października 1922r. Wygląda na to że w II połowie 1923r. albo na początku 1924r. uzyskał awans na kapitana i wówczas go przeniesiono z 40pp. Ale to tylko domysły, bo śladu awansu też nigdzie nie mam. Co do przyczyny śmierci to oczywiście Piotrze skrót; sm, wszystko wyjaśnia (po prostu we wcześniejszym poście jakoś mi umknął).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szpicber
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:31, 11 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Ponieważ cały czas zbieram materiały zarówno o 40pp jak i pozostałych pułkach 5 DP i 12 DP, to zawsze na coś ciekawego udaje się natrafić. Akurat udało mi się dotrzeć do bardzo interesujących informacji dotyczących 51 ppSK z Brzeżan z lat 1937-38. Wśród nich natrafiłem na informację o śmierci żony por. Zygmunta Neugebauera (od lata 1939r. I adiutanta 40 pp już jako kapitan) Zofii Janiny z Sieboldów Neugebauerowej, która zmarła 18.X.1937r. w Warszawie w wieku 28 lat. Ciekawe czy też w Warszawie została pochowana.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szpicber dnia Sob 12:32, 11 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szpicber
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:17, 22 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Już po raz kolejny "przeskanowałem" (tym razem pod kątem wszystkich pułków 5 i 12 DP) "Alfabetyczny spis oficerów rezerwy na dzień 1.V.1922r." no i oczywiście wyłapałem kolejny ciekawy przyczynek do historii 40 pp. Otóż wśród oficerów rezerwy 26 pp znalazł się ni mniej ni więcej tylko kpt. Geza Wiktor Szczyrkowski. Pewnie dla kogoś kto tylko przepisuje te dane na własne potrzeby nie było by w tym nic nadzwyczajnego, ot kolejny oficer na długiej liście. Ale akurat tak się złożyło że troszkę tym oficerem interesowałem się w swoim czasie i jego obecność na tej liście jest ewidentnym przykładem działania bezdusznej biurokratycznej wojskowej machiny administracyjnej. Otóż por. Geza Szczyrkowski poległ 31.V.1920r. w czasie pierwszych ciężkich walk I/40 pp z Budionnym. O ile jego awans na kapitana ogłoszony w VIII.1920r. już po śmierci można jakoś racjonalnie wytłumaczyć, a także odznaczenie VM kl.V, to już fakt przeniesienia go do rezerwy z przydziałem do 26 pp, pomimo że od 2 lat już nie żył, daje pewien obraz w/w machiny admin. wojska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szpicber
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:54, 05 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Siedzę trochę nad listami strat z okresu września 1939r. i z obozów jenieckich zarówno 40pp jak i innych pułków, które mnie interesują. Przez zupełny przypadek wyszedłem na taką oto sprzeczność w podawanych danych z różnych źródeł. Otóż st. strz. Kraus Antoni z 40pp wg informacji z książki Jana Grzybowskiego we IX.1939r. został ranny i przedstawiony do odznaczenia KW (lecz nie występuje w spisie poległych). Z kolei wg "Księgi pochowanych żołnierzy WP poległych w II wojnie światowej" poległ 26.IX.1939r. i spoczywa na Powązkach. W końcu dane PCK wskazują iż po kapitulacji W-wy przebywał w obozie przejściowym w Radomiu, a ostatnia pieczątka na jego karcie jest ze stycznia 1940r. (nie ustalono czy i do jakiego obozu trafił). Tak to właśnie można coś ustalić na pewno, jeśli idzie o losy ludzi z tamtego czasu.
No i kolejny "kwiatek" do listy strat pułku z IX.1939r. Otóż zarówno J.Grzybowski jak i w "Pochowanych żołnierzach WP poległych w II wś", znajduje się informacja iż kpr. Edward Balasa poległ we IX.1939r. i został pochowany na Powązkach. Natomiast w dokumentacji dotyczących polskich jeńców wojennych znajdującej się w Łambinowicach podano dokładne dane kpr. E. Balasy (data i miejsce ur., imię ojca, jednostka - 40pp, nr jeniecki i stalagi w których przebywał oraz data wzięcia do niewoli), co zupełnie przeczy informacjom o jego śmierci. Moim skromnym zdaniem dotychczasowa lista poległych z 40pp we IX.1939r. powinna zostać całkowicie zweryfikowana, gdyż może zawierać wiele danych nieprawdziwych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szpicber dnia Śro 11:15, 10 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|