www.pionierzy40pp.pl

Szpicber

Oto co znalazłem na jednym z rosyjskich forów;
Здравствуйте. Рубаху надо шить по приказу № 218 за 1912 год. Она была без карманов. Карманы это уже не уставное. С уважением.
A więc rubacha nie powinna mieć kieszeni.
I drugie dotyczące obuwia;В первой половине 1915 года ботинки еще были редкостью, в основном носили сапоги.

Szpicber

Link do odpowiedniej strony w "Do broni" z info co do wyposażenia; [link widoczny dla zalogowanych] .

Szpicber

Wszystkim polecam także to rosyjskie forum bo to prawdziwa kopalnia informacji; [link widoczny dla zalogowanych]

Krzyśku

Kupiłem 7 klamer do pasów carskich (1 na zapas).
Zamówiłem u kolegi Pawła Sajewskiego wykonanie 6 szt. pokrowców na łopatki piechoty (w cenie 70 zł/szt. jak dla nas), przy czym rosyjskie łopatki nie miały wystających "wąsów" i trzeba będzie je dogiąc do srodka, zeby łopatka weszła do pokrowca, bo będzie on wykonany na wzór oryginalnego pokrowca jaki ma PAweł.

Prawdopodobnie Paweł wykona też dla nas kopie pasów w kolorze carskim do klamer jakie zakupiłem na wzór oryginału jaki posiada, przy czym na razie musimy znalezc odpowiednią skórę juchtową na pasy o grubosci 4 mm. Może ktos z was bywa w Łomiankach ?

Tomek

Licytuje. [link widoczny dla zalogowanych]

bww

Na pewno łopatki nie miały wąsów?

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Krzyśku

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Były i takie łopatki carskie, bez wąsów. Ponoć wcześniejszego wzoru

bww

To już zupełnie inna łopatka... Nie wiem czy tak łatwo będzie takie znaleźć.
Wynika z tego, że musiały być wyrabiane na pewno przed 1884r. (łopatka z linku z odkrywcy, podobna do naszej LWPowskiej ma taką wybitą taką datę)

Krzyśku

Ta z linku jest wyprodukowana w 1915 r.

Kurcze własnie sie dowiedziałem jak słabych miałem nauczycieli rosyjskiego. Nie jestem żaden Krzysztof Tadeuszowicz ale Christofor Fadiejewicz. Jak to brzmi Christoforze Faddiejewiczu ... Laughing

Taki offtopic, ale zobaczcie sobie jakie fajne sa wersje niektórch imion...

[link widoczny dla zalogowanych]

No i mamy jakis sposób na odróżnienie jednego Pietii o drugiego, a nawet trzeciego czy jednego Fomy od drugigo Fomy. A jak tam u was będzie wygladala familia i otciestwo ?

a wracając do tematu:
Znajduje coraz to wiecej rosyjskich producentów rekonstrukcji carskiej:
Siergiej Prokopowicz -http://prokopovich.memorandum.ru/planchet007.html
sklep w S. Peterburgu - [link widoczny dla zalogowanych] (drogo)

Krzyśku

Pożyczyłem od Piotrka Marciniaka gimnastiorkę (zamówie w fabryce taki materiał), pokrowiec na manierkę i mały patronaż oraz baszłyk.

Dajcie mi znac ile czego komu potrzeba.

Baszłyk powinien byc z wełny wielbładziej i w zasadzie jest to do kupienia w Rosji za jakies 110 zł/szt. Proponuje jednak wykorzystac w tym celu czesc sukna jaka została po szyciu kocy.

[link widoczny dla zalogowanych]

W rozkazie z 1892 r. piszą, że powinien byc obszyty tasmą w tym samym kolorze co sukno o szerokosci mniej wiecej 1,25 cm (po przeliczeniu z wierszków).

Tu macie oryginał (na wierzchu) i kopie szytą w Irkucku z wielbłądziej wełny.
[link widoczny dla zalogowanych]

Tomek

Dla mnie; pokrowiec na manierkę, patronaż, baszłyk. Materiał na gimnastiorkę też.

wojak33

także poproszę o komplet jak Tomek czyli baszłyk, patronaż, pokrowiec manierki i gimnastiorkę

Krzyśku

Zleciłem dzis wybarwienie na czarno i położenie apretury wodoodpornej naprawdę grubego materiału lnianego na napiersiowy patronaż. Czy na 6 szt. powinno starczyc 2 mb.

Znaleziono też dla mnie resztki jakiegos prawdopodobnie rosyjskiego lnu nadajacego sie na gimnastiorki. Jest to materiał niebarwiony, więc niestety barwienie odbędzie się ręcznie w pracowni laboratoryjnej w kuponach po 1,5 mb. Moga wyjsc jakiej różnice w kolorze czy przebarwienia, ale chyba to nie będzie problem, biorąc pod uwagę, że przemysłowe barwienie tkanin nie było na początku XX w. na najwyższym poziomie. Zamówiłem tego na 6 mundurów.

Szpicber

Dzisiaj udało mi się dogadać z Hakenem w sprawie pagonów i zamówiłem dla nas 6 kompletów (ostatnie jakie miał) po 40 zł za komplet. Ponieważ jest to produkcja rosyjska to pozostałe zamówione dodatkowo 3 kpl. dotrą znacznie później (jest jeszcze możliwość zamówienia kilku kpl.). Chłopaki z "Marienburga" poszyli sobie także bandoliery (zapasnyj nagrudnyj patronaż) tej wersji całkowicie brezentowej i ich koszt wyniósł ok. 50zł a więc niedrogo. Co więcej ustaliłem że możemy także je u nich uszyć w podobnej cenie. Z kolei oni zainteresowani są naszymi planami dotyczącymi wieszczmieszoków. Z tych względów trzeba koniecznie ustalić spotkanie z Marienburgami aby dogadać się w tych sprawach.

Krzyśku

No nie wiem Wieśku 40 zł ? Konstantin z Kalinigradu szyje to 25 zł. Uszycie naramienników proponował mi też Piotrek z 10 pp, ktory ma materiał i na pewno nie w takiej cenie. Nie są to oczywiscie koszty nie do przebrnięcia, ale sądze, że zanim cos zamówisz, powinienes to skonsultowac z zainteresowanymi...